piątek, 30 września 2016

Podsumowanie września

Minął pierwszy miesiąc mojego ostatniego roku szkolnego w życiu, a co za tym idzie pozostało równo 7 miesięcy do matury i sądziłam, że będzie ciężej. Nauczyciele zbytnio nie dają nam w kość i pomimo usilnych chęci trochę nie umiem zebrać się do nauki. Rozwiązałam już co prawda trzy arkusze maturalne z matematyki, którą zadeklarowałam na poziomie rozszerzonym i mam już dwa działy, które koniecznie muszę powtórzyć, bo nic z nich nie pamiętam, ale dopadła mnie jesienna chandra. Najlepiej to po prostu zamknęłabym się we własnym pokoju czytała bez umiaru i non stop piła herbatę oraz piekła ciastka. Niestety nie mogę, bo ktoś ciągle czegoś ode mnie chce (Aniu, pójdziesz na ten konkurs o cystersach, co byłaś w zeszłym roku? Aniu, w piątek jest konferencja matematyczna! Aniu, mam nadzieję, że dalej chcesz brać udział w meczach matematycznych! i tak w kółko). Pomimo tego wszystkiego jestem całkiem zadowolona z ilości przeczytanych książek, choć mogłoby być dużo lepiej, bo często nie czytałam z czystego lenistwa. Niebawem też pojawi się kolejny bookhaul podsumowujący miesiąc, ponieważ przybyło do mnie kilka bardzo ciekawych egzemplarzy recenzenckich i jeszcze nie zdążyłam podzielić się z wami co to takiego!, a muszę przyznać, że to same niesamowite kąski.
A tymczasem popatrzcie, co działo się we wrześniu na Biblioteczce:

Książka miesiąca:

Przeczytane: 6
King Stephen Wielki marsz 5/10
Schmitt Eric-Emmanuel Dziecko Noego 5/10
Herling-Grudziński Gustaw Inny Świat 7/10
Lim Rebecca Mercy. Miłosierna 6/10
Patykiewicz Piotr Dopóki nie zgasną gwiazdy 10/10
Karnicka Anna Paradoks Marionetki: Sprawa Klary B. 7/10

Najgorsza książka: King Stephen Wielki Marsz / Schmitt Eric-Emmanuel Dziecko Noego

13 komentarzy:

  1. Za Patykiewicza muszę się w końcu zabrać, zaskoczyłaś mnie niską oceną "Wielkiego Marszu" Kinga. Będziesz recenzować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. I w sumie już ją napisałam tylkp czeka w kolejce do publikacji :)

      Usuń
  2. Ja przeczytałam tylko "Immunitet", który był przecudowny, "Kamienie na szaniec" i nową książkę Jakuba Małeckiego "Ślady" 💜 Patykiewicza czytałam i na półce czeka do recenzji druga część tym razem o losach dorosłego Kacpra i jego pokolenia.
    Pozdrawiam! 😗

    OdpowiedzUsuń
  3. "Dopóki nie zgasną gwiazdy" też mi się podoba. :) Ale też nie spodziewałam się, że książka Kinga zostanie tak nisko oceniona. ;o Ile osób, tyle gustów. :D

    Pozdrawiam,
    Czytanie Naszym Życiem

    OdpowiedzUsuń
  4. King to jeden z tych autorów, którzy mają genialne książki i beznadziejne. Szkoda, że nie udało Ci się trafić na coś rewelacyjnego :/ Ja u Kinga zawiodłam się powieścią "Przebudzenie". Książka nudna, mało akcji, długie rozdziały a w nich długie opisy.. Szkoda słów :)
    Gratuluję dobrego miesiąca :D Oby październik był dla Ciebie jeszcze lepszy! :)
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wierzę, że Ty krytykujesz Kinga! Czekam na recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak Ci się nie podobał King i Schmitt? Tak jak pierwszego za bardzo nie znam, czytałam jedną jego książkę, tak drugi zazwyczaj mi się podobał, chociaż "Dzieci Noego" nie czytałam akurat :P
    Muszę sięgnąć po tę książkę "Dopóki nie zgasną gwiazdy" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytam pierwsze zdania i tak sobie myślę, że w sumie mogłabym napisać to samo. Najbardziej uczciwy jest nauczyciel od matematyki- przy nim naprawdę czuję, że to klasa maturalna i trzeba się sprężyć. A inni- tak jakoś odpuszczają. A matematyka w rozszerzeniu to dla mnie kosmos, zadeklarowałam tylko podstawę :)) Na razie moimi priorytetami są egzaminy zawodowe, matura jest później to i dłużej można się do niej uczyć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam zawodowe w czerwcu i jakoś nieszczególnie się nimi stresuje ;)

      Usuń
  8. Dziewięć miesięcy do matury? Według moich obliczeń - siedem. :p Mnie klasa maturalna zdecydowanie daje się we znaki, co też widać w czytelniczym podsumowaniu. Tobie gratuluję wyników, zarówno czytelniczych, jak i blogowych. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba się jeszcze nie przestawiłam z trybu dziesięmiesięcznego roku szkolnego!

      Usuń
  9. Wrzesień minął mi całkiem dobrze, chociaż jak zwykle za szybko. ;-) Gratuluję wyników!

    OdpowiedzUsuń
  10. A mi się tak nie chce robić powtórek właśnie... ALe nauczyciele też jakoś specjalnie nie dają w kość, może jeden gościu od zawodowego xD
    Hm, tak się spodziewałam, że jeśli najlepsza, to będzie to 10/10 :D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...