Myśląc o lutym, czuję się chłopak na zdjęciu tuż obok, bo przeczytałam dla mnie trochę niewyobrażalną liczbę 10 książek w ciągu najkrótszego miesiąca w roku. Odkąd założyłam bloga, ta liczba oscylowała w granicach 3-8 książek, a teraz nagle tak wyskoczyła. Z drugiej strony miałam dwa tygodnie wolnego, które poświęciłam na... czytanie. Więcej w tym czasie razem z Darią organizowałyśmy maraton czytelniczy, który co prawda poszedł mi bardzo źle, ale miałam jeszcze mnóstwo innych okazji do poczytania - klub książkowy Darii, nasz wspólny klub książkowy, wyzwanie z polskimi autorami prowadzone przez bookworm i jeszcze dwie lektury. Przeczytałam nawet więcej niż planowałam i chciałam...
Gorzej sprawa się ma ze statystykami na blogu bardzo gwałtownie spadły o niemal połowę w stosunku do poprzedniego miesiąca, ale zrzucam to na karb maratony, który w widoczny sposób nie interesował większości czytelników i właśnie w tamtym okresie miałam najmniej wejść. Poza tym w zeszłym miesiącu zmieniłam sposób prowadzenia bloga - zrezygnowałam z TAGów, które będę dobierać bardzo starannie, zwiększyłam ilość recenzji na tydzień i odpuściłam wyzwania czytelnicze. Wiem, że kilku osobom bardzo się podobały, ale ja jakoś nie mogłam z nimi dojść do ładu i składu. Możliwe, że jeszcze do nich wrócę, kiedy przemyślę dokładnie ich koncepcje - chociaż mam nadzieję, że nie porzucicie nieamerykańskich autorów!
No i dziś jeszcze poczęstuję was garścią suchych faktów na temat tego miesiąca:
Książka miesiąca:
Gorzej sprawa się ma ze statystykami na blogu bardzo gwałtownie spadły o niemal połowę w stosunku do poprzedniego miesiąca, ale zrzucam to na karb maratony, który w widoczny sposób nie interesował większości czytelników i właśnie w tamtym okresie miałam najmniej wejść. Poza tym w zeszłym miesiącu zmieniłam sposób prowadzenia bloga - zrezygnowałam z TAGów, które będę dobierać bardzo starannie, zwiększyłam ilość recenzji na tydzień i odpuściłam wyzwania czytelnicze. Wiem, że kilku osobom bardzo się podobały, ale ja jakoś nie mogłam z nimi dojść do ładu i składu. Możliwe, że jeszcze do nich wrócę, kiedy przemyślę dokładnie ich koncepcje - chociaż mam nadzieję, że nie porzucicie nieamerykańskich autorów!
No i dziś jeszcze poczęstuję was garścią suchych faktów na temat tego miesiąca:
Książka miesiąca:
Przeczytane:
Tomczyszyn Agnieszka Ezotero. Córka Wiatru 8/10
Gombrowicz Witold Ferdydurke 0/10
Mróz Remigiusz Ekspozycja 9/10
Kernick Simon Osaczony 8/10
Sallinger J.D. Buszujący w Zbożu 8/10
Canavan Trudi Szepty dzieci mgły i inne opowiadania 8/10
Miszczuk Katarzyna Berenika Druga Szansa 9/10
Coplin Amanda Morelowy Sad 10/10
Sparks Nicholas Jesienna Miłość 3/10
Bułhakow Michaił Mistrz i Małgorzata 7/10
Tomczyszyn Agnieszka Ezotero. Córka Wiatru 8/10
Gombrowicz Witold Ferdydurke 0/10
Mróz Remigiusz Ekspozycja 9/10
Kernick Simon Osaczony 8/10
Sallinger J.D. Buszujący w Zbożu 8/10
Canavan Trudi Szepty dzieci mgły i inne opowiadania 8/10
Miszczuk Katarzyna Berenika Druga Szansa 9/10
Coplin Amanda Morelowy Sad 10/10
Sparks Nicholas Jesienna Miłość 3/10
Bułhakow Michaił Mistrz i Małgorzata 7/10
Plany czytelnicze na luty:
King Stephen Chudszy
Christie Agatha ABC
Doyle Arthur Conan Studium w Szkarłacie
Huelle Paweł Opowieści chłodnego morza
Troisi Liicia Marzenie Talithy
Zafon Carlos Ruiz Gra Anioła
King Stephen Chudszy
Christie Agatha ABC
Doyle Arthur Conan Studium w Szkarłacie
Huelle Paweł Opowieści chłodnego morza
Troisi Liicia Marzenie Talithy
Zafon Carlos Ruiz Gra Anioła
Tymczasem na blogu:
Wyświetleń: 19061
Opublikowanych komentarzy: 1475
Obserwatorów: 110
Polubień fanpage'a: 32
Polubień fanpage'a: 32
Recenzji: 4
Wells Dan Częściowcy
Blake Kendare Anna we Krwi
Mróz Remigiusz Ekspozycja
Miszczuk Katarzyna Berenika Druga Szansa
Wells Dan Częściowcy
Blake Kendare Anna we Krwi
Mróz Remigiusz Ekspozycja
Miszczuk Katarzyna Berenika Druga Szansa
Pozostałych postów: 8
Polecajka #3
Podsumowanie stycznia
Walentynkowy Maraton Czytelniczy - Dzień #1
Walentynkowy Maraton Czytelniczy - Dzień #2 i #3
Walentynkowy Maraton Czytelniczy - Dzień #4
Walentynkowy Maraton Czytelniczy - Dzień #5, #6 i podsumowanie
Wywiad z Książkoholikiem #6
Reorganizacja Biblioteczki
Najpopularniejszy post: Podsumowanie stycznia
Polecajka #3
Podsumowanie stycznia
Walentynkowy Maraton Czytelniczy - Dzień #1
Walentynkowy Maraton Czytelniczy - Dzień #2 i #3
Walentynkowy Maraton Czytelniczy - Dzień #4
Walentynkowy Maraton Czytelniczy - Dzień #5, #6 i podsumowanie
Wywiad z Książkoholikiem #6
Reorganizacja Biblioteczki
Najpopularniejszy post: Podsumowanie stycznia
A jak u was wypadł luty? Skorzystaliście z dodatkowego dnia na czytanie? ;)
Ja w kutym miałam ferie, ale nie przeczytałam tylu książek, ile sobie zaplanowałam, głównie dlatego, że dużo czasu musiałam poświęcić na rozwiązywanie zadań maturalnych :/ Dlatego tak bardzo zazdroszczę ci wspaniałego wyniku!
OdpowiedzUsuńA statystykami się nie przejmuj, myślę, że to wynika ze specyfiki tego najkrótszego miesiąca.
Books by Geek Girl
Luty to nie był nasz miesiąc :(
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie widzimy niezły wynik :)
Życzymy jeszcze lepszego marca! :)
Buziaczki! ♥
Zapraszamy do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
U mnie luty był miesiącem egzaminów, co niestety w jakimś stopniu odbiło się na mojej aktywności, ale za to w marcu wróciłam ze zdwojoną siłą ;)
OdpowiedzUsuńTwoje statystyki prezentują się naprawdę nieźle! Oby było tylko lepiej ;)
Wow, ile książek przeczytanych! U mnie trochę słabiutko, ale i tak jestem zadowolona. Zaczytanego marca!
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza, haha. Ocena "Ferdydurke" wygląda na bardzo zachęcająco do czytania tej książki (hehe).
OdpowiedzUsuńA ja wciąż tkwię w miejscu, nie umiem jakoś pójść do przodu, sama nie wiem dlaczego.
U mnie luty nie zapowiadał się zbyt obiecująco, ponieważ na początku miałam sesję. Jednak pod koniec nadrobiłam i udało mi się ukończyć 7 książek - również jestem zadowolona z tego wyniku. :)
OdpowiedzUsuńLuty był dla mnie tragicznym miesiącem jeśli chodzi o czytanie tego co CHCIAŁAM, bo ślęczałam nad notatkami i materiałami do sesji ;/ Ale teraz już powoli wychodzę z tego dołka i znowu do przodu. 10 książek do mega super wynik, zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńBuziak ;*
Ja na feriach też poszalałam :) Oj, widzę że Sparks bardzo Ci się nie spodobał, ja go wielbię ♥
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
To mnie luty poszedł bardzo mizernie. Zaledwie trzy przeczytane książki! Aż mi wstyd... Ale wierzę, że marzec będzie znacznie lepszy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
Świetny wynik! Oby tak dalej :) Mi w lutym udało się przeczytać 5 książek, ale i tak mogłoby być dużo gorzej :) Pozdrawiam! /Klaudia
OdpowiedzUsuńno na 10 tylko 1 kiepska książka - to lepiej niż u mn 2/9 :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! Oby tak dalej i życzę zaczytanego marca! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
SilverMoon z bloga Books obsession
Wielkie gratulacje! Całkiem niezły wynik :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! :) Oby marzec był równie udany! :)
OdpowiedzUsuńWow! Naprawdę imponujący wynik - gratuluję i życzę zaczytanego marca!
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
10 książek to świetny wynik, gratuluję! Życzę równie zaczytanego marca ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! A Ekspozycja świetna, też czytałam w lutym ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/
Kurde tyle tych książek przeczytanych, że szok :D też przeczytałam "Ekspozycje" i jej zakończenie mnie zmiotło z powierzchni ziemni. Tak. Myślałam, że nie może być gorzej. A jednak. Po przeczytaniu zakończenia "Przewieszenia" siedziałam pół godziny i wpatrywałam się w ostatnie zdanie.
OdpowiedzUsuńBuziaki <3
www.ksiazkiponadniebo.blogspot.com