Autor: Pike Aprylinne
Przekład: Olejnik Donata
Tytuł polski: Skrzydła Laurel
Tytuł oryginalny: Wings
Seria: Laurel #1
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Wydanie polskie: 2010
Wydanie oryginalne: 2009
Ilość stron: 257
Cena okładkowa: 29,90 zł
Moja ocena: 7/10
Laurel
nie jest typową nastolatką, ale niespotykana historia dzieciństwa
i oryginalne nawyki żywieniowe to nic w porównaniu z tym, co
wydarzy się w jej życiu, gdy na plecach odkryje małe znamię.
Magiczny świat, znany tylko z legend, splecie się ze światem
ludzkim, w którym żyje Laurel. Dziewczyna doświadczy głębi
uczuć, jakich dotąd nie znała, przeżyje przygody, o których
nawet nie śniła. I dowie się rzeczy, które przyprawią ją o
zawrót głowy. Co wybierze? Świat wróżek z magicznym chłopakiem
o szmaragdowych oczach czy świat ludzi i zawsze pomocnego Dawida?
Zapragnęłam
przeczytać tę książkę, gdy tylko zakochałam się w drugiej
powieści autorki, czyli „Ocalonej”. Nie przeczytałam nawet
opisu i nie orientowałam się, o czym dokładnie jest, ale
wiedziałam, że muszę zaliczyć spotkanie z nią, ponieważ Pike
pisze naprawdę świetne, wyjątkowe i oryginalne historie. Nawet
jeśli czytając opis wszystko wydaje się schematyczne i powielane z
miliona innych powieści młodzieżowych i nawet w trakcie czytania
się takie wydaje. W końcu ile jest książek, gdzie główna
bohaterka po prostu zmienia miejsce zamieszkania, a w jej życie
wnosi to zmiany o całe trzysta sześćdziesiąt stopni, bo odkrywa
świat, który dla wszystkich jest tylko mitem i baśnią? Ile
dzisiejszych książek młodzieżowych opiera się wyłącznie na
wyborze jednego z dwojga zupełnie różnych od siebie chłopaków?
To jest właśnie jeden jedyny i główny problem tej książki, jak
i samej Aprylinne, która reklamuje się, jako autorka typowych
powieści młodzieżowych, w których nie ma ani krzty oryginalności.
Przecież to jedna wielka bujda! Kiedy już przebrniesz lub po prostu
przestaniesz zauważać powielane wątki otrzymasz niesamowitą pełną
przygód, uczuć i emocji historie.
Nawet
kreacja bohaterów nie wydaje się tutaj niczym szczególnym i
wyjątkowym, bo znowu mamy do czynienia z lekko wyobcowaną
dziewczyną, która przeprowadza się w nowe miejsce i idzie do nowej
szkoły oraz popularnego chłopaka, który zaczyna się nią
interesować już pierwszego dnia. Jednak Laurel wydaje mi się
trochę inna niż tamte dziewczyny. Z jednego prostego względu: całe
życie trzymana była pod kloszem nie tylko przez własnych rodziców,
którzy początkowo nie posłali jej do publicznej placówki
edukacyjnej i trzymają się z dala od szpitali, jakby to było największe zło. Uczyła się w domu i nigdy nie miała swojej
„paczki” przyjaciół. Myślę, że część z was mogę irytować
niektóre jej zachowania i pobudki, ale je należy tylko i wyłącznie
zaakceptować, bo tak została wychowana. Daniel też nie jest do
końca typowy. Jest lubiany i szanowany w gronie swoich rówieśników
i kilka dziewcząt się w nim kocha, ale nie jest schematycznym
bohaterem powieści młodzieżowej. Nie wzbudza w nich respektu i
strachu, a wręcz przeciwnie jest takim dobrym duchem tej powieści,
którego wszyscy lubią, bo jest naprawdę sympatycznym i oddanym
przyjacielem. Drugi z wybranków Laurel, czyli wróżek Tamani
autentycznie wywołał we mnie ogromne współczucie. Miałam
wrażenie, że dziewczyna w ogóle nie rozważa związku z nim, a
jedyne uczucia, które do niego żywi to tylko współczucie, że
jest już kompletnie nastawiona na Dawida. Oboje wywołali we mnie na
tyle pozytywnych uczuć, że miałam nie lada zagwozdkę, po którego
stronie się opowiedzieć.
Styl
pisarski Pike tym razem delikatnie zawiódł moje oczekiwania, bo
początkowo nie mogłam wbić się w te powieść, ale gdzieś koło
lub nawet przed setną stroną wszystko ruszyło z kopyta i nie
zatrzymałam się już do końca. Nie jest on może jakoś
szczególnie zachwycający i wyróżniający, ale bardzo lekki i
przyjemny do czytania. Autorka zdecydowanie wyróżnia się w na
innym tle. Na tle pomysłów, koncepcji i fabuł, które jak
wspominałam wyżej są całkowicie skrajne – w pierwszym odruchu
wydaje się, że to nic nowego, ot kolejna fantastyczna powiastka dla
młodzieży, gdzie główna bohaterka nie może się zdecydować,
kogo kocha, ale kiedy już przeczytasz to wiesz, że to było coś
genialnego, wyjątkowego i niezapomnianego.
Mogłabym
powiedzieć, że nie można oceniać książki zarówno po samej okładce,
jak i po samym opisie, ale przecież sama kieruje się głównie tym! Nie mam
kompletnego pojęcia, jak podsumować książkę, która łączy w
sobie elementy schematyczne, jak i innowatorskie. Nie spotkałam się
nigdy wcześniej z powieścią, która może wzbudzić tak skrajne
emocje, więc mogę jedynie powiedzieć, że gorąco ją polecam, ale
trochę młodszym czytelnikom.
A ja ci powiem, że powinnaś przeczytać części kolejne ^^ Co prawda, teraz wątpię, aby cykl mnie tak zachwycił, ale czytałam go z 5 lat temu (ostatnią część może ze 3) i byłam bardzo zadowolona. Właśnie ostatnią część uważam w sumie za najlepszą, więc mam nadzieję, że do niej dotrzesz ^^ I Tamani, w kolejnych częściach jest go coraz więcej! ♥ Bo ja w przeciwieństwie do ciebie na 100% jestem #teamTamani ^^
OdpowiedzUsuńJak tylko będę w bibliotece to na pewno przeczytam :D
UsuńKompletnie mnie do tej serii nie ciągnie i przykro mi to mówić, ale okładka jest dla mnie okropna i nawet przez to bym jej nie kupiła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Insane z http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/
Bywały gorsze ;)
UsuńCzytałam tę książkę dobrych kilka lat temu, więc pamiętam ją jak przez mgłę, ale wciągnęła mnie, nie była taka strasznie zła. Tyle przynajmniej pamiętam, haha.
OdpowiedzUsuńTo niewiele :D
UsuńBrzmi bardzo ciekawie ^^
OdpowiedzUsuńJa osobiście wybrałabym świat wróżek! I tajemniczego chłopaka o szmaragdowych oczach ;)
Pozdrawiam :*
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
Ja wciąż nie jestem przekonana, który. Obaj są interesujący :D
UsuńKiedyś ją przeczytałam i też odniosłam wrażenie, że skierowana jest ona głównie do młodszych odbiorców. Mnie jednak styl Pike nie oczarował i raczej nie będę sięgać po inne jej książki ;)
OdpowiedzUsuńilmiogattonero.blogspot.com
Nie jest zbyt wyróżniający się, ale jej historie są bardzo wciągające. Najbardziej jednak czekam na ostatni tom "Ocalonej" :)
UsuńPrzyznam, że sam opis fabuły naprawdę mnie zachęcił. Jednak skoro Ciebie trochę zawiodła, biorąc pod uwagę te pierwsze sto stron. No i skoro dla młodszych to sobie raczej odpuszczę tym razem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Zawsze można ją przeczytać w chwili odmóżdżenia. :)
UsuńCzytałam tę książkę, gdy byłam dużo młodsza i wtedy mi się podobała, ale podejrzewam, że gdybym teraz po nią sięgnęła, nie byłoby już tak kolorowo.
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Mi się podobała, ale nie do końca :)
UsuńNie mam nic przeciwko książkom skierowanym do młodszych czytelników, ale ta po prostu nie jest dla mnie. Ani trochę mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńpapierowe-strony.blogspot.com
Mnie przekonała tylko i wyłącznie autorka ;)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej książce i autorce, natomiast wydaje mi się, że powieść raczej niebzyt przypadnie mi do gustu :(
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować, żeby sprawdzić. :D
UsuńCzytałam tą książkę, mam ją od dawna na półce. Nie zachwyciła mnie zbytnio, ponieważ faktycznie jest dla młodszych czytelników ;) Ale z braku laku można poczytać! ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://pondzeznaje.blogspot.com/
Pozdrawiam! ;)
Oczywiście!
UsuńHej :)
OdpowiedzUsuńNominowałem Cię do zrobienia TAGu!
http://otwartaksiega2002.blogspot.com/2015/09/przysowiowy-tag-ksiazkowy.html#comment-form
Pozdrawiam!
Dziękuję :)
UsuńZapiszę sobie tytuł i jak się zastanowię czy chcę przeczytać czy nie to będę wtedy wiedzieć jaka to książka.
OdpowiedzUsuńJak na razie mam mieszane uczucia co do powyższej pozycji.
Pozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
Nie żałuję, że ją przeczytałam, bo w sumie dobrze się bawiłam. :)
UsuńPo opisie książka trochę przypomina mi "Upadłych" i "Zmierzch"- pierwszy dzień szkoły, tajemniczy chłopak...być może kiedyś, gdy natrafię na nią w bibliotece lub ktoś ze znajomych będzie ją miał to przeczytam :) Skoro mówisz, że mimo schematów ta książka ma w sobie oryginalność...to jestem na tak :) /Claudie
OdpowiedzUsuńOj tak, Pike jest bardzo oryginalna. :D
UsuńOsobiście uważam, że chyba wyrosłam z takich książek. Ale pamiętam, że kiedyś miałam na nią ochotę :p
OdpowiedzUsuńJa też, ale to tylko ze względu na autorkę :D
UsuńTo chyba już książka nie dla mnie, chociaż kiedyś takie czytałam. Nie podoba mi się okładka, więc w księgarni ta książka by mnie nie zaczarowała.
OdpowiedzUsuńNajlepiej odnalazły by się chyba dziewczyny w wieku około 15-16 lat :D
UsuńMoja koleżanka zachwycała się kiedyś tą serią. Może kiedyś i ja ją przeczytam :) Nie czytałam jeszcze żadnej książki o wróżkach :)
OdpowiedzUsuńMoja to też pierwsza. ^^'
UsuńMożliwe, że przeczytam tę książkę jak tylko gdzieś ją znajdę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot