czwartek, 5 marca 2020

7 najlepszych książek 2019 roku


Powiedzmy sobie szczerze, że początek marca to nie jest najlepszy czas na podsumowywanie wojaży czytelniczych z poprzedniego roku. Z powodu awarii komputera jednak nie mogłam tego zrobić wcześniej i już miałam z tego zrezygnować całkowicie, ale po prostu nie umiem nie wyróżnić kilku najlepszych książek, które przeczytałam w 2019. Zbytnio zapadły mi w pamięć, dlatego mam nadzieję, że wybaczycie mi tą delikatną obsuwkę. :)

Nomen Omen

Czytałam tą książkę już po raz trzeci i jestem pod ogromnym wrażeniem, że po raz kolejny wywarła we mnie tak ogromne emocje. Za każdym razem bawię się przy niej równie świetnie i w równym stopniu mnie ona bawi. Jednak największym zaskoczeniem jest zawsze dla mnie zakończenie, które rozczula równie mocno. Z każdą kolejną lekturą Nomen Omen nie traci ani trochę na wartości.

Gdzie diabeł mówi dobranoc. Księżyc jest pierwszym umarłym

Szczerze powiedziawszy to kompletnie nie spodziewałam się, że  powieść Kariny Bonowicz spodoba mi się aż tak bardzo. Czułam, że będzie to dobra książka, jednak to co stworzyła autorka przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Księżyc jest pierwszym umarłym to genialna fabuła z dużą dozą słowiańszczyzny (w szczególności mitologii) oraz garścią świetnego humoru. Największą robotę robią tutaj przede wszystkim bohaterowie!

O północy w Czarnobylu

Nigdy nie sądziłam, że w zestawieniu moich ulubionych książek znajdzie się literatura faktu. Nie oglądałam się wcześniej za tego typu książkami, jednak zawsze interesował mnie temat państw totalitarnych, więc po prostu nie mogłam nie sięgnąć po pozycję poruszającą ten temat. Nie chciałabym też za dużo wam zdradzić, bo niebawem pojawi się tutaj recenzje tej książki, ale Adam Higginbotham opisał to wydarzenie bardzo szczegółowo i wyczerpująco, a co najważniejsze czerpał również informacje od ludzi, którzy tam byli i widzieli wszystko na własne oczy.

Pani Czterdziestu Żywiołów

Szczerze powiedziawszy nigdy nie sądziłam, że aż tak bardzo wciągnę się i będę zachwycała nad antologia. Stało się to chyba za sprawą faktu, że Pani Czterdziestu Żywiołów tylko z pozoru jest zbiorem opowiadań. W rzeczywistości te cztery historie na końcu łączą się w genialną historię. Nazwałabym ją pełnokrwistym science fiction z dreszczykiem emocji i grozy oraz genialnymi bohaterami.

Inkub

Inkuba czytałam z zapartym tchem. Artur Urbanowicz wykreował niesamowicie przerażającą fabułę osadzoną w polskiej wsi. Umiejętnie oddając to klimatem. Genialnie przeplatał przeszłość z teraźniejszością, co chwilę zaskakując mnie czymś nowym. Dodatkowo pozostawił ogromne niedopowiedzenie oraz niedosyt, które opuściły moją szczękę gdzieś na podłogę.

Ślepnąc od świateł

Miałam tylko spróbować, czy polubię prozę Żulczyka. Okazało się jednak, że w wielu momentach po prostu nie umiałam oderwać się od  tej książki. Niektórych może odstraszyć temat narkomanii, ale według mnie autor genialnie przedstawił tutaj warszawski, przestępczy półświatek oraz idealnie wykreował psychikę głównego bohatera. I z tych dwóch powodów zawsze będę polecać tą powieść. Sięgnę też po inne książki Żulczyka, bo po tej jednej jest mi mało.

Inwazja 

Na początku myślałam, że totalnie nie polubię tej książki, że będzie w niej za dużo polityki. Dałam się jednak przekonać i sięgnęłam po powieść Wojtka Miłoszewskiego. Do dzisiaj zbieram szczękę z podłogi, ponieważ to jest niesamowicie realistyczna i bolesna wizja bardzo smutnej rzeczywistości. III wojna światowa pokazana jest tutaj nie tylko z perspektywy polityków, ale przede wszystkim z perspektywy zwykłych ludzi oraz żołnierzy. Autor pokazuje, że nie ważne są czasy i prawa człowieka - wojna zawsze będzie bestialska.

Myślę, że jeszcze kilka lat temu nie sięgnęłabym nawet po niektóre z tych książek, a co najważniejsze nie zachwycałabym się nad nimi. Tymczasem dzisiaj uważam, że to najlepsze powieści, jakie przeczytałam w ubiegłym roku. Moim zdaniem to niesamowite, jak bardzo zmienił się mój gust czytelniczy i mam nadzieję, że dalej będzie ewoluował w tym dobrym kierunku.

Chciałabym również poznać wasze ulubione książki z ubiegłego roku, dlatego koniecznie zostawcie mi w komentarzach linki do swoich podsumowań. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...