wtorek, 1 stycznia 2019

czarny amulet - adam faber


Siedzę i wpatruję się w zdjęcie, bo nie mogę znaleźć odpowiednich słów do opisania tej historii. Na pewno nie jest to seria skierowana do mojej grupy wiekowej, ale zdecydowałam się na lekturę ze względu na sentyment do tego typu historii z dzieciństwa. Dobrze się domyślacie, że jestem jedną z tych osób wychowanych na Harrym Potterze i gdzieś tam rodziła się we mnie ciekawość co do samego porównania użytego przez wydawnictwo. Po pierwszym tomie uznałam, że jest ono nieco nad wyrost, ponieważ serię Adama Fabera i J.K. Rowling nie łączy nic poza magią. Nie byłam też jakoś szczególnie zachwycona, ale postanowiłam przeczytać kolejne tomy i po drugim muszę powiedzieć, że autor coraz bardziej mnie zaciekawia.

Po poznaniu tajemnicy swojego pochodzenia i krainy Jaaru, Kate wyrusza na wakacje do miasteczka wiedźm. Poznaje tam nowych przyjaciół oraz uczy się kolejnych magicznych rzeczy. Jednak nie wszystko jest takie piękne - coś, a raczej ktoś, zaczyna nawiedzać ją w snach. Wraz ze swoim ferem próbuje odkryć jego tożsamość. Tymczasem w to samo miejsce przyjeżdża Jonathan, którego czeka odkrycie prawdy o swoim zmarłym ojcu.

Niewątpliwie największym plusem tej części jest wprowadzenie klimatu grozy, który towarzyszy bohaterom przez całą akcje. Dzięki niemu bardzo szybko udało mi się wciągnąć w historie i w pewnym momencie nie mogłam się już oderwać przed poznaniem rozwiązania wszystkich tajemnic. Miasteczko wiedźm kryje w sobie kilka sekretów, których odkrycie było ich zadaniem. Z ogromną niecierpliwością śledziłam ich poczynania oraz wszystkie kłody, które spadały im pod nogi. Punkt kulminacyjny zaskoczył mnie jednak najbardziej, ale o tym nie chciałabym zdradzać wam zbyt wiele.

Na początku było mi żal Kate w tym tomie, ponieważ została zmuszona do tego wyjazdu. Z tego powodu musiała zrezygnować z wakacji ze swoją najlepszą przyjaciółką, a nowi znajomi na początku wyśmiewali się z jej małych umiejętności magicznych i do tego coś przed nią ukrywali. Tymczasem zdecydowanie bardziej poznawaliśmy postać Jonathana. Chłopak nie miał łatwego życia. Jego ojciec zginął w wypadku samochodowym. Był wychowywany przez matkę, która trzymała go pod kloszem. Do tego zmaga się z cukrzycą i odkrycie prawdy o tacie było dla niego ogromnym ciosem. Bardzo nie lubiłam za to Diany, która była dość dziwna, skryta i opryskliwa.

Nadal uważam, że seria Adama Fabera nie jest niczym wybitnym, tylko dobrą powieścią dla młodszej młodzieży. Jednak w Czarny Amulet naprawdę mocno się wciągnęłam. Ogromny wpływ miał na to klimat oraz bohaterowie, którzy się rozwijali, a zakończenie w żaden sposób mnie nie zawiodło. Na pewno z ogromną chęcią przeczytam kolejne części Kronik Jaaru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...