środa, 30 maja 2018

ocalona - alexandra duncan


Na początku chciałabym opowiedzieć wam trochę o burzliwych losach tej książki, mających miejsce w mojej głowie. Gdy pojawiła się w zapowiedziach, byłam nią niesamowicie zainteresowana, ale paradoksalnie nie zaopatrzyłam się w egzemplarz od razu, gdy pojawiła się w sprzedaży. Z tego powodu z czasem mój entuzjazm opadł. Zaczęłam sobie uświadamiać jak wiele schematów znajduje się w samym opisie i zapomniałam o niej. Powróciła do mnie dopiero w momencie, gdy pojawiły się pierwsze informacje o drugim tomie. Pomimo ogromnych obaw, zdecydowałam się na lekturę i czuję się po niej kompletnie zaskoczona.

Na wielopokoleniowym statku kosmicznym, którym ludzie uciekli z umierającej Ziemi, mieszka szesnastoletnia Ava. Pomimo bycia najstarszą córką kapitana, jest całkowicie poddana rygorowi prawa i przysługującym jej obowiązkom. W momencie, gdy ma zostać wydana za mąż, dochodzi do tragicznej w skutkach pomyłki. Dziewczyna wraz z ukochanym zostaje skazani na śmierć w próżni. Jednak z pomocą krewnej udaje się jej ujść z życiem.

Fabuła rozpoczyna się od przedstawienia codziennego życia społeczności Parastraty. Do złudzenia przypomina ona totalitarne państwa z powieści antyutopijnych, tylko zamknięte na ograniczonej powierzchni statku kosmicznego. Władze sprawują mężczyźni, a jedyną rolą kobiet jest zamążpójście i urodzenie jak największej ilości dzieci. Ich rola jest umniejszana i uwłaczana do tego stopnia, że nie wolno im pracować przy ważniejszych działach statku, a nawet nauczyć się pisać oraz czytać. Poligamia znajduje się na porządku dziennym, a za złamanie jakiejkolwiek reguły grozi kara śmierci. 

Gdybym miała opowiedzieć o czym dokładnie jest ta historia to wskazałabym wielką przemianę jaka zaszła w Avie po opuszczeniu Parastraty. Nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że taka bohaterka wzbudzi we mnie ciepłe uczucia, a przede wszystkim, że jej historia tak niezwykle mnie zaskoczy i wzruszy. Spodziewałam się schematycznej, do bólu przewidywalnej młodzieżówki. Tymczasem dostałam naprawdę wspaniałą opowieść o dojrzewaniu, odkrywaniu prawdy o sobie samym, innych ludziach oraz otaczającym nas świecie. Jako mieszkanka statku kosmicznego dziewczyna była całkowicie poddana propagandzie i prawu na nim panującym. Nigdy w życiu nie przyszłoby jej do głowy buntowanie się przeciwko zasadom. Wszystko o czym wspomniałam było dla niej po prostu normalne. Jednak kiedy została odrzucona przez własną rodzinę i przyjaciół, a następnie trafiła na Ziemię, zaczynała rozumieć, że nie tak powinno wyglądać życie kogokolwiek. Poznała ludzi, którzy niezwykle jej pomogli, umożliwili rozwój oraz ochronili przed tymi, którzy wskazaliby jej złą drogę. Nie pozostawała jednak bierna. W momencie, gdy ich brakowało sama szukała wyjścia z sytuacji. Nie bała się ubrudzić sobie rąk ciężką pracą. Pozostawiała dystans wobec nowo poznanych ludzi.

Poza samą Avą, pojawiło się też kilka innych, ciekawych postaci. Perpetue i Miyole stanowiła bardzo zgraną i kochającą się rodzinę. Kobieta zrobiłaby wszystko, aby ochronić swoją córkę przed niebezpieczeństwem, a jednocześnie wychowywała ją na mądrą i samodzielną dziewczynę. Udało jej się doskonale. Rushil to cudowny, ciepły człowiek o gangsterskiej przeszłości. Udało mu się jednak wrócić na właściwą drogę, a teraz sam chciałby pomagać młodym ludziom, którzy wpadli w to samo bagno co on. Soraya na początku wydawała mi się niezwykle impulsywna, jednak po poznaniu jej relacji rodzinnych jej zachowanie przestało mnie dziwić. O bohaterach, którzy wciąż mieszkają na statku mogę jedynie powiedzieć, że pomimo poczynionych postępów, to przed nimi wciąż długa droga przed zrozumieniem, w jak toksycznej społeczności żyją.

Ocaloną oceniam jako niezwykle pozytywne zaskoczenie. Spodziewałam się, że ledwo przebrnę przez tą historię. W rzeczywistości bardzo szybko udało mi się ją przeczytać. To przede wszystkim zasługa ciekawej kreacji świata przedstawionego, dynamicznej głównej bohaterki oraz kontrastu pomiędzy cywilizacją Ziemi, a społeczeństwami statków dalekosiężnych. Jestem niezwykle ciekawa, co zastanę w kolejnych tomach, a wam gorąco polecam pierwszy.


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...