piątek, 8 czerwca 2018

mała baletnica - wiktor mrok


Wielkrotnie pisałam już o zmianach, jakie zachodzą w moim guście czytelniczym w przeciągu ostatnich dwóch trzech lat. Zdarza mi się już sięgać po młodzieżówki, ale coraz rzadziej. Raczej szukam historii z przesłaniem, poruszających ważne tematy społeczne, klasyków czy po prostu poważniejszej fantastyki i horroru, a także - już w tej chwili sporadczynie - thrillerów. Po przeczytaniu tekstu, a właściwie już samego opisu fabuły, dojdziecie do tego, w których z tych punktów idealnie wpasowuje się Mała Baletnica i mam nadzieje, że zrozumiecie, dlaczego nie mogłam przejść obok niej obojętnie.

W trakcie dochodzenia w sprawie zabójstwa kobiety z prestiżowej, moskiewskiej dzielnicy policyjni śledzczy trafiają na trop dużej afery z pedofilią w tle. Niebawem okazuje się, że ofiara była zamieszana w produkowaniu na ogromną skalę pornografii z udziałem dzieci w wieku od sześć do piętnastu lat. Pomiędzy nieustępliwym dążeniami do ujawnienia odpowiedzialnych za rosyjskie child porn industry, od kuchni przedstawiane są realia jego prowadzenia na przestrzeni lat. Cała historia oparta jest na prawdziwych wydarzeniach.

Wiktor Mrok okazałby się bardzo rzeczowy i rzętelny w przedstawieniu faktów oraz ciągu wydarzeń fabuły. Trzeciosobowy narrator, pomimo wielu wstrząsających scen, nie daje się ponieść emocjom. Samo śledztwo jest przedstawione w bardzo szczegółowy i interesujący, a także wielokrotnie zaskakuje faktami, do których dochodzą funkcjonariuesze rosyjskiej policji oraz samą tożsamością mordercy kobiety. Ze strony przemysłu pornograficznego również wszystko zostało dopięte na ostatni guzik - sprawa rodziców, przekonania dzieci do pozowania czy pierwszych kroków tego biznesu w internecie. Wszystko to sprawie oczywiście, że na pewno nie jest to historia przeznaczona dla osób o słabych nerwach i szczególnie uwrażliwionych na krzywdzę najmłodszych. Uważam jednak, że ze względu na sam poruszany temat warto zapoznać się z Małą Baletnicą. Niestety w tym wszystkim wkradł się dość znaczący błąd, na który muszę zwrócić uwagę - na początku książki otrzymujemy informacje, iż bohaterka przyszła na świat w 1982 roku, a główna oś fabularna ma miejsce w 2017. Tymczasem cały czas wspomina się, iż ma około 45 lat, kiedy tymczasem powinna ich mieć dokładnie 35.

Fabuła oraz sposób opowiedzenia historii genialnie wyszło autorowi, jednak jako najlepszy element całości wymieniłabym bohaterów. Przede wszystkim Anastazję, wokół której kręci się cała historia, wraz z jej mrocznym dzieciństwem oraz Sewarę. Niezwykle wrażliwą i silną policjantkę, która posiada niezwykły niezwykły talent do interakcji międzyludzkich. Alona ze swoim pracoholizmem oraz cudownymi relacjami z mężem. Żartwoniść i imprezowicz Sasha, który zawsze doskonale przykłada się do swoich zadań. Nawet postacie ściśle związane z child porn industry posiadali mniej lub bardziej rozbudowane charaktery.

Mała Baletnica jest książką, która porusza bardzo ważny i kontrowersyjny problem społeczny. Autor postarał się, żeby w trakcie przedstawiania nam tych wydarzeń narratora nie ponosiły zbytnio emocje, przelał te uczucia na odpowiednich bohaterów. Widać również starania o zaciekawienie czytelnika oraz świetny research. Zaś właśnie te postacie są według mnie najważniejszym atutem powieści. Jak pisałam wyżej polecam zapoznanie się z nią, choćby ze względu na poruszaną tematykę. Tutaj została przedstawiona we właściwy oraz wciągający sposób.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...