niedziela, 14 stycznia 2018

porachunki - wojciech krusiński


Kolejna książka, o której opowiedzieć miałam już dawno, ale niestety przez problemy techniczne nie byłam w stanie. Mam ogromną nadzieję, że nie będą się one już zdarzały i przez to nie będzie takich długich przerw w publikacji postów. Tym bardziej, że mam ostatnio dość burzliwy okres w życiu, a w najbliższej przyszłości może w nim się jeszcze więcej pogmatwać i chciałabym wykorzystać każdą wolną chwilę na pisanie oraz czytanie, żeby mieć czym się z wami dzielić.

Dwunastoletni Adam jest ogromnym fanem komików i superbohaterów. Pewnego dnia idąc śladem swoich idoli postanawia stanąć w obronie koleżanki z klasy, która została napadnięta przez dwóch łobuzów. Niestety wszystko idzie nie po jego myśli i zamiast katem, staje się ofiarą. To zdarzenie wywołuje w nim ogromną wściekłość oraz chęć zemsty. Niestety sprawy idą w niewłaściwym kierunku.

Książka została napisana bardzo prostym, potocznym językiem, dlatego idealnie powinna trafić do rówieśników głównego bohatera i to właśnie im zadedykowałabym tę historię. Żeby zdali sobie sprawę, że proszenie o pomoc w pewnych sprawach to nie wstyd. I choć w obliczu znęcania się nad młodszymi, dorośli mogą być bezradni, to nie oznacza, że oprawcy powinni być bezkarni, a tym bardziej, żeby próbować radzić sobie samemu, bo to może doprowadzić do nieciekawych konsekwencji.  Ze względu na fakt, że narracja w większości prowadzona jest z punktu widzenia Adama, dla mnie była mocno naiwna. Potwierdza to jednak fakt, że autor poradził sobie świetnie z oddaniem wizji świata oczami dziecka, które dopiero wkracza w świat nastolatków. Mam jedynie dwa zastrzeżenia do całości, szczególnie do zakończenia, które jak dla mnie było zbyt sielankowe. Nie wszyscy ponieśli konsekwencje swoich czynów. Irytowało mnie też nieco ciągłe nazywanie bohaterów pełnymi imionami, jakby nie istniały zdrobnienia od Adama czy Marii.

Poznanie głównego bohatera tej książki było ciekawym doświadczeniem, ponieważ Adam to chłopiec pełen złości wobec niesprawiedliwego świata. Wychował się bez ojca, który uciekł przed przerastającymi go obowiązkami. Ma bardzo dobre stosunki z matką, jednak kobieta jest nieco przytłoczona obowiązkami, aby utrzymać swoją dwuosobową rodziną. Mimo to ją podziwiam, ponieważ świetnie poradziła sobie w momencie, gdy została sama z małym dzieckiem  i zawsze wiedziała, do kogo zwrócić się o pomoc. Wracając do Adama to niewiele było trzeba, aby tę wściekłość w nim obudzić. No i jak typowe, współczesny człowiek pomocy szukał w internecie. O innych bohaterach nie mam zbyt wiele do powiedzenia, bo byli głównie dość schematycznie albo płascy. Może jedynie Jakub i Paweł, oprawcy Adama, mieli jakieś drugie dno. Do bardzo karygodnego zachowania popchnęły ich relacje rodzinne, w szczególności ze swoimi ojcami.

Porachunki to książka, którą w sumie mogę nazwać idealnym thrillerem dla młodszego nastolatka. Porusza dość ważnych dla tej grupy wiekowej temat i myślę, że mógłby ich naprowadzić, czego w takich sytuacji nie robić. Jak już wspomniałam wyżej, dla mnie była mocno naiwna, ale świetnie oddawała mentalność dwunastolatka, który był bardzo fajnie zbudowanym bohaterem. Podobnie, jak jego mama - kobieta silna i niezależna, która pomimo wielu kłód rzuconych pod nogi, świetnie poradziła sobie w życiu. Mam nadzieję, że Wojciech Krusiński będzie się dalej rozwijał, bo zaczął całkiem dobrze.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję autorowi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...