sobota, 19 grudnia 2015

"Gra Cieni" Charlotte Link - recenzja książki.

Autor: Link Charlotte
Przekład: Kuczyńska-Szymala Daria
Tytuł polski: Gra Cieni
Tytuł oryginalny: Schattenspiele
Wydawnictwo: Sonia Draga
Wydanie polskie: 2015
Wydanie oryginalne: 1991
Ilość stron: 511
Cena okładkowa: 39,90 zł
Moja ocena: 10/10

David Bellino, pozbawiony skrupułów bogacz, otrzymuje anonimy z pogróżkami. Mężczyznę od lat prześladują lęki na jawie i koszmary we śnie. Tajemnicze wiadomości stają się pretekstem do konfrontacji z przeszłością. David zaprasza na kolację czwórkę swoich dawnych przyjaciół. Ich drogi rozeszły się w tragicznych okolicznościach. O dziwo wszyscy przyjmują zaproszenie. Goście chętnie rozprawiają się z dręczącymi demonami, zrzucą z siebie balast przeszłości i wydostaną się z sieci niebezpiecznych namiętności tajemnic... Czy podczas spotkania David zdemaskuje tego, kto pragnie jego śmierci?


~opis z okładki


Moja biblioteka, jak na wielkość miejscowości, jest całkiem dobrze wyposażona i całkiem dobrze prowadzona, ale wciąż rzadkością są tam książki wydane dosłownie niedawno. Szczerze powiem, że zaskoczeniem było dla mnie znalezienie Gry Cieni na jej półkach i nie zastanawiałam się długo, czy powinnam ją przeczytać tylko wzięłam ze sobą. Szybko też postanowiłam po nią sięgnąć i... powiedzieć, że jestem zachwycona brzmi dziwnie i zdecydowanie to za mało. Może nie znalazłam na jej stronach misternie uknutej intrygi, która trzymałaby w napięciu od samego początku do końca mnogością i napięciem wydarzeń, ale znalazłam tą wyrafinowaną warstwę psychologiczną. Naprawdę nie sięgajcie po tę książkę, jeśli oczekujecie pościgów, strzelanin, morderstw, porwań i tym podobnym, bo ona nie to ma nam do przekazania. Tutaj wszystko dzieje się powoli. Powoli obserwujemy przeszłość czwórki przyjaciół Davida, na których jego postępowanie miało ogromny wpływ. Powoli, ale autorka nie obchodzi się z nami łagodnie i co jakiś czas dozuje ogromne zaskoczenia. Przede wszystkim po 50 stronach musiałam odłożyć tę książkę, żeby przetrawić pierwsze z takich wydarzeń, a potem wszystko poszło lawinowo. To, co działo się z Davidem, Mary, Giną, Natalie i Steve'em przyprawiało mnie o dreszcze. O dreszcze przyprawiała mnie psychika Davida, który chciał przyjaźni, ale nie potrafił się poświęcić, gdy zaczynało chodzić o jakąś dużo poważną przysługę dla reszty, gdy w grę wchodziła konfrontacja z opinią publiczną, służbą bezpieczeństwa, czy sądownictwem. No i samo zakończenie, które po części wcale nie zaskakuje tylko jest boleśnie przytłaczające - jednocześnie smutne i dające nadzieje.

Myśląc o bohaterach mam w głowie zadanie, że nie wiem komu współczuć, a kogo nienawidzić. Wszyscy, począwszy od Davida, nie są ani biali ani czarni. David był tylko tym pierwszym, które w ich oczach zawinił najbardziej i każdy swój błąd można zrzucić na barki jego błędów niszczących przyszłość jego najbliższych przyjaciół. Za jego sprawą przeżyli najgorsze chwile w swoim życiu i wydarzenia w tej książce pomagają im zrozumieć, że na tym nie powinno skończyć się, a ich kolejne złe wyboru nie są winą Davida. Cała czwórka wreszcie dorasta i postanawia wziąć się w garść i zawalczyć o lepszą przyszłość.

Styl pisania Link nie jest ani ciężki ani lekki. Czyta się szybko, ale nie przyjemnie - trzeba się skupić, żeby zrozumieć postępowanie bohaterów mając na uwadze ich przeszłość. Jego bogaty, ale nie przeładowany jakimś tam wyrafinowanym słownictwem tylko pisany językiem potocznym.

Czytałam z zapartym tchem i gęsią skórką. Czytałam niekiedy przerażona, jak przeszłość może wpłynąć na nasze obecne postępowanie. Bohaterowie pochodzi z wyższych sfer, ale nie obeszły ich problemy proste i niekiedy kontrowersyjne. Będę szczęśliwa, jeśli zdecydujecie się przeczytać Grę Cieni, bo to nie jest zwykły thriller, a książka, która dała mi wiele do myślenia nad swoim życiem.

21 komentarzy:

  1. Nazwisko znane, niestety twórczość już nie, mam nadzieję że i kryminały Link uda mi się nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszalam sporo dobrego o tej autorce :) Na razie nie udało mi się nic, co wyszło spod jej pióra, przeczytać, ale mam nadzieję, że zmienię to w przyszlości :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Do tej pory czytałam tylko "Obserwatora" tej autorki i na pewno sięgnę po inne jej książki. Muszę przyznać, że zachęciłaś mnie swoją recenzją i jak się okazuję u mnie w bibliotece również jest dostępna, dlatego z pewnością kiedyś wypożyczę i przeczytam :D Pozdrawiam.
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej autorce, ale do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z żadną jej książką. Po Twojej recenzji jednak nie mam innego wyjścia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O autorce słyszy się dużo, ale mimo że czytam "mroczniejsze" książki nie miałam jeszcze styczności z jej twórczością. Trzeba to nadrobić ;)

    Pozdrawiam Iza
    Niech książki będą z Tobą ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę jak najszybciej nadrobić zaległości u tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam wcześniej o tej książce. Zachęciłaś mnie do niej.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mnie zainteresowałaś tą książką. O samej autorce dużo słyszałam, ale ciągle nie miałam okazji zapoznać się z jej dziełami. Muszę to szybko nadrobić. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&serials&films

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę w końcu poznać prozę tej autorki. Najwyższy czas na to.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje mi się, że już o tej książce słyszałam, ale nie spodziewałam się, że jest aż tak dobra! W takim razie będę się rozglądać! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam już o tej książce, ale jakoś nigdy nie miałam w planach jej przeczytania. Ale teraz chyba muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada się naprawdę interesująco, intryguje mnie ta powieść. Choć obawiam się, że powolna akcja może być dla mnie zbyt nudna. No cóż, nie przekonam się, jeśli nie spróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Być może się skuszę, o ile znajdę w bibliotece - a moja biblioteka też jest zazwyczaj dobrze wyposażona ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, jestem miło zaskoczona - jak tylko będę miała czas skoczyć do biblioteki - na pewno wypożyczę ^^

      Usuń
  14. Jeśli będę miała ochotę na ten gatunek, na pewno sięgnę :) na razie muszę uporać się ze stosem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi całkiem ciekawie. Jakie książki oprócz tej jeszcze polecasz?
    Pozdrawiam
    http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnóstwo by ich było, więc może lepiej, jak zajrzysz na moje konto na lubimy czytać :D

      Usuń
  16. Nie znam twórczości autorki, ale od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem, żeby to zmienić. Zastanawiam się jedynie, którą książkę wybrać jako pierwszą. Ale chyba skuszę się na "Grę Cieni", gdyż widzę, że bardzo entuzjastycznie ją oceniasz. Mam nadzieję, że i ja będę zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  17. Słyszałam wiele pochlebnych opinii o autorce ;)

    Wesołych Świąt! ;))

    OdpowiedzUsuń
  18. Słyszałam o autorce, ale niczego jej autorstwa jeszcze nie czytalam. Ciekawie się zapowiada, a skoro jej dałaś 10/10... Fajnie że masz spoko bibliotekę, u mnie to chyba moje prywatne zbiory książek są większe od zawartości miejskiej biblioteki. ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Nazwisko jakby znajome, ale to by było na tyle... Teraz nie za bardzo mam ochotę na takie "mroczniejsze" rejony literatury, ale może kiedyś. Jeśli daje do myślenia... to lubię takie książki :)

    Ze świątecznymi pozdrowieniami - Książniczka Po drugiej stronie książki.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...