sobota, 15 sierpnia 2015

"Złodziejska Magia" Trudi Canavan - recenzja książki.

Autor: Canavan Trudi
Przekład: Mazurek Izabella
Tytuł polski: Złodziejska Magia
Tytuł oryginalny: Thief's Magic: Book One of The Millenium's Rule
Seria: Prawo Millenium #1
Wydawnictwo: Galeria Książki
Wydanie polskie: 2014
Wydanie oryginalne: 2014
Ilość stron: 580
Cena okładkowa: 44,90 zł
Moja ocena: 9/10

To historia dwójki młodych ludzi z dwóch dosłownie różnych światów.
Tam, gdzie magia napędza rewolucje przemysłową student magii i historii, Tyen, podczas jednej z ekspedycji archeologicznych odnajduje starą księgę zwaną Vella, która posiada zdolność odczuwania. Niegdyś była młodą czarodziejką zajmującą introligatorstwem, ale jeden z najpotężniejszych czarnoksiężników wszechczasów zamienił ją w pożyteczne narzędzie. Od tamtej pory zbiera cenne informacje, między innymi kluczowe wskazówki dotyczące katastrofy czekającej świat Tyena.
Tymczasem w świecie rządzonym przez kapłanów Rielle, córka farbiarza, od najmłodszych lat uczona była, że używanie magii oznacza okradanie Aniołów. Jest świadoma, że ma tego do talent, a w jej mieście przebywa ktoś na tyle zdesperowany, że pragnie nauczyć jej tego rzemiosła, jeśli tylko odważy się zaryzykować gniew Aniołów
Nie wszystko jest jednak zgodne z przekonaniami w jakich wychowano Tyena i Rielle.
Ani natura magii, ani prawa ich krajów, a nawet ludzie, którym ufają.
Książka przyciągnęła mój wzrok już na półce sklepowej i dosłownie musiałam ją kupić, a po chwili nie mogłam się już doczekać, kiedy zacznę czytać. Mało obchodził mnie fakt, że w domu mam drugą zaczętą, a nie lubię czytać kilku książek naraz, żeby nie pomieszały mi się fabuły. Musiałam zagłębić się w cudowne i nieprzewidywalne uniwersurum stworzone przez autorkę.
Trudi Canavan od razu rzuca nas na głęboką wodę w środek ostro pędzącej akcji i na początku wydawało mi się, że może trochę zbyt szybko, ale nawet się nie obejrzałam, a już do tego przywykłam i zżyłam się z bohaterami, których nie dało się nie lubić pomimo ich wad. W Tyenie irytowało mnie jego poczucie sprawiedliwości i ciągłe postępowanie według zasad, czy to tych ustalonych czy moralnych, ale za to był inteligenty, ambitny i potrafił w bardzo ciekawy sposób zagospodarować sobie czas. Rielle jest jego totalnym przeciwieństwem – cały czas żyła pod kloszem. Rodzice ustalali jej plan dnia i to ich ambicje miała spełnić, czego bardzo bardzo nie chciała i potrafiła się przeciw temu zbuntować. Była przede wszystkim impulsywna, nieprzewidywalna, ale też niestała w obietnicach wobec siebie czy innych.
Język i styl pisania są lekkie, a książkę czyta się bardzo szybko i w wielu momentach niesamowicie wciąga w historię jednego z bohaterów. Denerwowały mnie jednak przeskoki od Rielle do Tyena czy też na odwrót w najbardziej wciągających momentach, ponieważ potem nie mogłam się wciągać w akcje w tym drugim świecie.
Książka z dynamicznie pędzącą akcją, nietuzinkowymi bohaterami i mnóstwem magii, która urzekła mnie tak mocno, że miałam po niej delikatnego kaca książkowego oraz nie mogę się doczekać wydania kolejnych tomów tej historii, a także zachęciła do sięgnięcia po inne książki pani Canavan.  

52 komentarze:

  1. Lubię styl w jakim pisze Trudi Canavan - lekki, łatwy, przyjemny i wciągający zarazem. "Trylogia Czarnego Maga" mnie oczarowała, więc polecam! ;) A tę książkę od dawna mam na oku :)

    Pozdrawiam
    http://papierowawyobraznia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno sięgnę, bo jestem zachwycona panią Canavan ;)

      Usuń
  2. Lubię styl Canavan, ale muszę przyznać, że mnie denerwował zarówno Tyen, jak i Rielle :D Tyen tym, o czym wspomniałaś, a Rielle... Była taka niezdecydowana, uh, że szlag mnie trafiał :P
    Książka mi się podobała, ale zdecydowania wolałam Gildię Magów, bo Sonea i Cery są po prostu genialni! ♥
    (gdybyś chciała, recenzje obydwu książek są u mnie na blogu ^^)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeczytam wszystko, co wydadzą w Polsce, a wyjdzie spod pióra Trudi :D

      Usuń
  3. Zachęciło mnie wszystko! Okładka, tytuł i recenzja! ;)
    http://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygrałam tę książkę wraz z autografem w konkursie internetowym na początku wakacji, ale jeszcze jej nie przeczytałam. Na początku miałam wątpliwości, bowiem nie znam niczego z twórczości Canavan.
    Twoja recenzja zachęciła mnie do lektury :) Teraz chociaż wiem, że warto w końcu zabrać się za tę cegiełkę ^^ Poza tym ta okładka jest przepiękna!
    Będę wpadać częściej na Twojego bloga ;)
    Carpe books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto!
      Dziękuję :)

      Usuń
    2. Nominowałam Cię do LBA :) Mam nadzieję, że ten tag Cię zainteresuje ;)
      http://w-krolestwie-slow.blogspot.com/2015/08/liebster-blog-award-5-6.html

      Usuń
  5. Zgadzam się z twoją recenzją, ta książka jest naprawdę świetna :) Trudi Canavan jest jedną z moich ulubionych pisarek i gorąco polecam ci inne jej książki :) /Claudie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością sięgnę, bo ta książka mnie do niej przekonała :D

      Usuń
  6. Uwielbiam Canavan, jest jedną z moich ulubionych pisarek, ale ostatnio po prostu nie mam siły na jej książki. Muszę sobie zrobić od niej odpoczynek, bo po "Złodziejską magię" kiedyś na pewno sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niektórzy mówią, że to szajs, a niektórzy wychwalają... co mam ze sobą począć, moja droga Suomi? :D Chyba pójdę do biblioteki i wypożyczę coś z twórczości tej autorki, ponieważ strasznie mnie ciekawi, czy ją pokocham, czy znienawidzę :D
    Pozdrawiam, świetna jak zwykle recenzja :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że nie każdemu można dogodzić. Po prostu trzeba się samemu przekonać :)

      Usuń
  8. Czytałam "Gildię magów" Canavan i średnio mi się podobała, ale chciałam spróbować od nie czegoś innego, więc może sięgnę po "Złodziejską magię". Ciekawi mnie jak te światy się ze sobą połączą i w jaki sposób na siebie oddziałują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Meh, chciałam coś powiedzieć, ale walnęłabym spojlerem :D

      Usuń
  9. Ja jakoś nie jestem przekonana do twórczości pani Canavan. Chyba nie moja bajka ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam Złodziejską Magię i z niecierpliwością czekam na kolejny tom, Trylogię Czarnego Maga też Ci mogę polecić. Bardzo przyjemne czytadła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czekam! ♥
      Jeśli jeszcze do ciebie nie dotarło to premiera ma być w październiku ;)

      Usuń
  11. Ostatnio widziałam ją w Biedronce za bardzo przystępną cenę, ale nie wiem czemu, zrezygnowałam z jej kupna. Teraz troszkę tego żałuję ;/
    http://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. O "Złodziejskiej magii" już dużo słyszał, głównie natrafiałam na pozytywne opinie ale zdarzały się również te mniej pochlebne. Co sprawiło że mam mętlik w głowie i jakoś nie kwapie się do sięgnięcia po tę pozycję, która od dawna zalega w wersji elektronicznej na moim komputerze.
    lemoniadowe-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Po Gildii Magów lekko się zraziłam, ale dam jeszcze szansę autorce:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie ta powieść trochę zawiodła - spodziewałam się większego szału po tak cenionej autorce.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    http://my-life-in-bookland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wręcz przeciwnie znalazłam tutaj to, co chciałam znaleźć i jestem w 100% usatysfakcjonowana :)

      Usuń
  15. Okładka jest niesamowita, taka magnetyczna. Będę musiała w końcu przeczytać coś tej pisarki. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moim zdaniem "Złodziejska Magia" to dobra książka i nie mogę doczekać się kontynuacji, ale nie przebija ona Trylogii Czarnego Maga, którą uwielbiam. :)
    Pozdrawiam :)
    http://zaczytanaa97.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno spróbuję w niedalekiej przyszłości ;)

      Usuń
    2. Nominowałam Cię do wykonania fajnego tagu: http://zaczytanaa97.blogspot.com/2015/08/rip-it-or-ship-it-book-tag.html

      Usuń
  17. Nie słyszałam nigdy o tej książce, ale wydaje się świetna.:)

    http://krainaksiazek00.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam Canavan, ale długo się zastanawiałam czy warto kupić jej kolejną książkę. Cóż Twoja recenzja sprawiła, że pozbyłam się wątpliwości :).

    OdpowiedzUsuń
  19. Może kiedyś sięgnę po tę pozycję ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Brzmi zachęcająco, może kiedyś będę miała okazję przeczytać :)
    http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Możliwe że kiedyś przeczytam :)
    www.biblioteczkapati.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Już niedługo się za nią zabieram, a po twojej recenzji jeszcze bardziej nie mogę się doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Słyszałam wiele dobrego na temat samej autorki oraz jej książek. Jednak raczej nie przekonuje mnie ich fabuła, chociaż duża ilość znajomych namawia mnie, żeby dać jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Już od dawna nie czytałam żadnej książki Canavan. Pamiętam, że szalałam na jej punkcie, gdy byłam młodsza, ale od kilku lat nie miałam w rękach żadnej jej książki. Po twojej recenzji znowu nabrałam ochotę na magiczny świat wykreowany przez Canavan :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  25. A ta książka leży u mnie na półce i jest nieczytana :) nawet nie wiedziałam, że mam taki skarb :)

    naczytane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę w końcu przeczytać którąś z książek Trudi Canavan. Słyszałam o niej mnóstwo dobrych opinii, więc z pewnością niedługo wybiorę się do biblioteki ;)
    Nominowałam Cię do LBA. Mam nadzieję, że odpowiesz :)
    http://booksbyshadow.blogspot.com/2015/11/liebster-blog-award-3.html

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...