czwartek, 14 marca 2019

zbrodnia i kara - fiodor dostojewski


Od bardzo dawna nie pisałam o klasykach literatury, które są moimi ulubionymi powieściami. Starałam się tego unikać, ponieważ nie czuję się ani na siłach, ani na tyle kompetentna, aby się o nich wypowiadać. Jednak w tym roku udało mi się kilka razy wyjść ze swojej strefy komfortu czytelniczego, dodatkowo były to udane posunięcia, więc chciałabym utrzymać tą passę i próbować nowych rzeczy, których wcześniej się bałam.

Młody Rodian dał się ponieść nowemu nurtowi filozoficznemu - nihilizmowi - i teraz całe dnie zajmuje mu rozmyślanie. Z tego powodu popada w tarapaty finansowe i przerywa studia. Dla sprawdzenia, czy jest w stanie sam sobie ustanawiać prawa moralne zabija starą lichwiarkę i jej siostrę. Ich kosztowności chce wykorzystać do polepszenia bytu swojego i innych. Nie pozwalają mu jednak na to wyrzuty sumienia.

Zbrodnia i Kara, jak na klasykę przystało jest po prostu powieścią trudną nie tylko pod względem językowym, ale i fabularnym. Główna akcja opiera się na budowaniu portretu psychologicznego mordercy - od pierwszych myśli o popełnieniu zbrodni, przez wyrzuty sumienia i przyznanie się do winy, aż po nawrócenie się. Wszystko oczywiście dopasowane do czasów, w których żył Dostojewski i, w których działa się akcja jego powieści. W tle mamy również kilka bardzo ważnych dla całości wątków, jak podyktowane kwestiami finansowymi małżeństwo Duni z Łużynem, historia Marmieładowa i jego rodziny czy miłość pomiędzy Rodią a Sonią. Wszystko to składa się na realistyczny obraz społeczeństwa Sankt Petersburga z końca XIX wieku. Może nie porywa akcją, ale pod względem psychologicznym bije wszystkie współczesne powieści.

Rodion jest młodym, inteligentnym chłopakiem. Jego wyjazd na studia budzi w matce ogromne nadzieję na przyszłość dla całej rodziny. Niestety jednak łatwo dał się ponieść filozofowaniu i zaprowadziło go to do złych rzeczy. Genialnie wypada jako gnębiony wyrzutami sumienia morderca. Przedstawia ogromną skruchę. Niesamowicie polubiłam również Sonię, która wkroczyła w odpowiednim momencie, aby pokierować zagubionym młodzieńcem. Sama również nie miała łatwo w życiu. Musiała sprzedać swoje ciało, aby rodzina miała co włożyć na talerz. Jednak mimo to cały czas pozostała sobą - dobrze wychowaną i nieśmiałą młodą damą o głębokiej wierze. Razumichin, przyjaciel Rodiona, zawsze znajdzie sposób na zarobienie paru groszy i właściwie na tym poprzestanę. Bohaterów jest mnóstwo, więc trudno napisać coś o wszystkich.

Podsumowując, według mnie powieść Fiodora Dostojewskiego zasłużyła sobie na tytuł klasyka literatury. Świetnie odwzorowuje nie tylko mentalność i obyczajowość opisywanego społeczeństwa, ale także wplata w to filozofię oraz głęboko wchodzi w psychologię bohaterów. Ważną rolę odgrywa również religia i nawiązania do Biblii. Na pewno spotkaliście się z tą powieścią w szkole średniej, więc wiecie czy jest ona dla was czy też nie. Ja jedynie zachęcam, że jeżeli nie sięgnęliście po nią wcześniej, to zróbcie to teraz. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...