wtorek, 23 października 2018

drugi legion - richard schwartz


Codzienność ostudziła nieco moją porywczą motywacje do tworzenia nowych postów w ekspresowym tempie. Jednak czasem muszę w końcu usiąść i wyrzucić z siebie parę słów o jakiejś książce. Tym razem padło na kontynuacje serii Richarda Schwartza, która zrobiła na mnie naprawdę ogromne wrażenie.

Magiczna śnieżyca odpuściła, jednak Zajazd pod Głowomłotem wciąż jest odcięty od świata. Jakimś cudem dociera do niej uczony, który naprowadza Leandrę i Havalda na portale prowadzące do królestw pozostałych po dawnym Imperium. W towarzystwie poznanych w gospodzie przyjaciół wyruszają, stworzyć armię i ocalić swoją ojczyznę.

Historia Drugiego Legionu opuszcza mury Zajazdu pod Głowomłotem i przenosi nas do zalanego słońcem oraz piaskiem Besarajnu. Bohaterowie odbywają niezwykle fascynującą i zaskakującą podróż po nieznanych sobie terytoriach. Odkrywają kulturę i obyczaje tubylców - przy okazji wpakowując się w niezłe tarapaty. Cała fabuła z czasem nabiera zupełnie innych torów niż początkowo w ogóle można założyć. Dodatkowo rozwijane są wątki z poprzedniego tomu - w szczególności mówię tutaj o postaciach z przeszłości, które miały duże znaczenie w Pierwszym Rogu. Opowieści o nich są niezwykle barwne i sprawiają wrażenie wręcz mitycznych.

Muszę pochwalić również rozwój pierwszoplanowych postaci, na przykład Zokory. Mroczna elfka nie straciła nic ze swojego typowego zachodnia, ale okazała się być naprawdę wierną i wspaniała przyjaciółką. Zaczęła okazywać cieplejsze uczucia. Z ogromną chęcią uczy się ludzkich obyczajów. Varosh ma ciekawą przeszłość, jednak wydaje mi się zbyt mało interesujący obecnie.

Nie zawiodłam się również na nowych bohaterach. Nataliya bardzo przydała się naszym podróżnikom, dzięki czemu zyskała ich ogromne zaufanie. Dziewczyna posiada ogromną i niezbędną im wiedzę. Tymczasem w Besarajnie nieoceniona okazała się być pomoc tubylca - Armina. Miał on w tym wszystkim swój własny interes, ale nie można mu odmówić tych wszystkich rad odnośnie zachowań i informacji, gdzie czego szukać. Natomiast bardzo zirytowało mnie zachowanie siostry przyszłej kalify po tym, jak Havald uratował ją z niewoli. Nie dała nic sobie przetłumaczyć.

Uważam, że Drugi Legion to naprawdę świetna kontynuacja. Pełna ciekawych wydarzeń i zwrotów akcji, a także ciekawych bohaterów. Autor rozwija nie tylko bohaterów, ale również świat przedstawiony. Zdecydowanie nie mogę się doczekać kontynuacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...