Tytuł polski: Pax
Tytuł oryginalny: Pax
Tytuł oryginalny: Pax
Wydawnictwo: IUVI
Wydanie polskie: 2016
Wydanie oryginalne: 2016
Wydanie polskie: 2016
Wydanie oryginalne: 2016
Liczba stron: 290
Moja ocena: 7/10
Przypominając sobie wstęp do poprzedniej recenzji, domyślam się, że pewnie wcale nie czujecie się zaskoczeni książką, którą tym razem biorę na tapetę. Odkąd tylko blogosfera zaczęła o niej chuczeć wiedziałam, że na pewno będę chciała ją przeczytać, ponieważ w pewien sposób nawiązuje do kultowego Małego Księcia. Jednak inspiracja ta jest tak delikatna, że nie sposób się nią nie zachwycać. Tym bardziej, że sama historia jest czymś zupełnie odrębnym i chwytającym za serce.
Peter i Pax od wielu lat są najlepszymi, nierozłącznymi przyjaciółmi. Wszystko zmienia nadejście wojny, w której ojciec chłopca musi wziąć udział, co jednocześnie wiąże się z wyjazdem do dziadka i porzuceniem lisa. Jednak niemal natychmiast decyduje się on na powrót w poszukiwaniu czworonoga. Czy Peter odnajdzie Paxa? Jak udomowione zwierze poradzi sobie samotne w lesie?
Książka jest przepięknie wydana - melancholijna okładka, bardzo pasująca do klimatu powieści, przepiękna ilustracje autorstwa Jona Klassena oraz numery rozdziałów umieszczone w rysunku głowy bohatera, z którego persepktywy będziemy obserwować wydarzenia. Tak, narracja prowadzona jest dwutorowo. Najpierw czytamy o tym, jak Pax radzi sobie, pozostawiony na pastwę losu, a potem o podróży Petera, poszukującego swojego zwierzaka. Obie części są niezwykle ciekawe, jednak bardziej chwyciły mnie za serce ta z liskiem. Sara Pennypacker stworzyła bardzo uroczy i realistyczny punkt widzenia zwierzęcia. Pax myśli w sposób bardzo prosty, a początkowo każdego uznaje za swojego przyjaciela. Niestety na zaufanie dzikich lisów musi bardzo ciężko zapracować. Tymczasem jego pan pomimo przeciwności losów oraz błędów, które sam popełnia, uparcie brnie w swoje poszukiwania. W ich trakcie uczy się wielu naprawdę ważnych rzeczy o wojnie, pokoju oraz ludziach, którzy to wszystko przeżyli.
Pax to niezwykle poruszająca historia o nierozerwalnej przyjaźni pomiędzy chłopcem i zwierzęciem. Nie zniszczyło jej nawet porzucenie czy bardzo długa rozłąka. Peter stara się robić wszystko, co najlepszego dla swojego pupila, choć nie zawsze wychodzi to na dobre. Bardzo żałuje, że posłuchał ojca i porzucił Paxa w lesie, więc postanawia, jak najszybciej to naprawić. Nadzieja na to, że lis przeżył to jedyna rzecz, która trzyma go w swoim postanowieniu. Tymczasem zwierzak wciąż wierzy w dobroć swojego pana, oczekuje jego powrotu, a potem postanawia sam go znaleźć. Zakończenie tego wątku po części mnie zaskoczył - spodziewałam się tego rozwiązania, jednak w całkowicie odwrotny sposób.
Poza ponadczasową przyjaźnią, książka opowiada o bardzo ważnym przekazie, o tym co niesie za sobą wojna. W trakcie swojej podróży Peter spotyka Volę, kobietę, która została zniszczona przez uczestnictwo w walkach. Teraz próbuje odnaleźć siebie, izolując się od zgiełku społeczeństwa. Kobieta wykazuje bardzo interesujące stanowisko względem konfliktów zbrojnych. Autorka przekazuje nam niezwykle przygnębiające krajobrazy miejsc objętych walkami - opustoszałe miasta, wyniszczona przyroda, rozdzielone rodziny i przyjaciele oraz cierpiące zwierzęta.
Sara Pennypacker napisała chwytającą za serce, ponadczasową opowieść o przyjaźni i nieszczycielskiej wojnie. Kreuje bardzo ciekawe postacie oraz punkty widzenia lisa czy kobiety, która przeżyła wojnę. Przekazuje bardzo ważne wartości moralne, nieszczedząc przy tym drastycznych opisów. Według mnie Pax to jednak z najlepszych książek dziecięcych, jakie kiedykolwiek powstały, więc jeśli zastanawiacie nad jej przeczytaniem to bardzo was do tego zachęcam.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI
.fanpage * instagram * twitter * lubimy czytać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.