Tytuł polski: CK Monogatari
Wydawnictwo Genius Creations
Wydanie polskie: 2015
Ilość stron: 348
Cena okładkowa: 39,99 zł
Moja ocena: 9/10
W kieleckiej firmie KZDM-Nagita zawrzało. Z centrali w Tokio przysłano Sho Kyubimori, ekscentrycznego wiceprezesa, pragnącego zrealizować monumentalny i tajemniczy projekt architektoniczny. Jego śladem podąża enigmatyczna emisjonariuszka klanu Oda - Yuki Yamada oraz śmiertelnie niebezpieczny egzekutor Yakuzy - pan Toru.
I nie są to bynajmniej najbardziej egzotyczni przybysze z Kraju Kwitnącej Wiśni. Wkrótce w prowincjonalną rzeczywistość wedrą się też yurei, kitsune i inni przedstawiciele japońskiego świata magii, duchów i demonów...
Piotr Jaskulski, dyrektor finansowy firmy, wiodący do tej pory spokojne i monotonne życie, nieoczekiwanie staje przed iście mefistofelesowym wyborem. Od tego, czego naprawdę pragnie i jaką cenę jest gotów zapłacić za spełnienie marzeń, zależeć będą losy całego miasta.
CK Monogatari to opowieści o samotności i przemijaniu, o naszym miejscu w czasie i przestrzeni, a także przede wszystkim o gubieniu i odnajdywaniu samych siebie.
Metafizczny thirller nie tylko dla miłośników fantastyki!
W kieleckiej firmie KZDM-Nagita zawrzało. Z centrali w Tokio przysłano Sho Kyubimori, ekscentrycznego wiceprezesa, pragnącego zrealizować monumentalny i tajemniczy projekt architektoniczny. Jego śladem podąża enigmatyczna emisjonariuszka klanu Oda - Yuki Yamada oraz śmiertelnie niebezpieczny egzekutor Yakuzy - pan Toru.
I nie są to bynajmniej najbardziej egzotyczni przybysze z Kraju Kwitnącej Wiśni. Wkrótce w prowincjonalną rzeczywistość wedrą się też yurei, kitsune i inni przedstawiciele japońskiego świata magii, duchów i demonów...
Piotr Jaskulski, dyrektor finansowy firmy, wiodący do tej pory spokojne i monotonne życie, nieoczekiwanie staje przed iście mefistofelesowym wyborem. Od tego, czego naprawdę pragnie i jaką cenę jest gotów zapłacić za spełnienie marzeń, zależeć będą losy całego miasta.
CK Monogatari to opowieści o samotności i przemijaniu, o naszym miejscu w czasie i przestrzeni, a także przede wszystkim o gubieniu i odnajdywaniu samych siebie.
Metafizczny thirller nie tylko dla miłośników fantastyki!
opis wydawcy
Zaledwie
tydzień czy dwa temu zachwycałam się nad niesamowitym rozpoczęciem
cyklu Teraia, a już mam okazję zapoznać się z debiutancką
powieścią Artura Laisena. Nie jest ona równie genialna, ale CK
Monogatari to
coś całkowicie odmiennego od Studni
Zagubionych Aniołów, jakbym
czytała powieść zupełnie innego autora o identycznym stylu
pisania. Jest to na swój sposób pociągające.
W historii Artura Laisena zderzają się ze sobą dwa całkowicie przeciwstawne światy powoli wyniszczane przez kulturę masową i globalizację. Po raz pierwszy spotkałam się z takim połączeniem i muszę szczerze przyznać, że jest ono bardzo interesujące oraz klimatyczne. Postacie z japońskich mitów i legend ożywają na tle małego, polskiego miasteczka. Podkreślone jest wiele różnic pomiędzy naszymi, spontanicznymi rodakami, a spokojnymi, lubiącymi porządek mieszkańcami Kraju Kwitnącej Wiśni przede wszystkimi na pierwszy plan rzuca się temat traktowania kobiet. Jedyny moment rozgrywający się w Japonii wywołał we mnie nieco pozytywniejsze odczucia niż całość rozgrywająca się w szaro-burych Kielcach.
Jest
to thriller metafizyczny, więc powinien być zapierający dech w
piersiach i jest taki na początku, kiedy relacje między bohaterami
oraz plan Kyubimoriego są w fazie przedstawienia. Później zaczęły
mnie trochę męczyć filozoficzne wywody czy przeskoki w czasie i
przestrzeni. Nie zmienia to jednak mojej opinii o tej powieści jako
o wspaniałym debiucie wspaniałego autora, który każe się
zatrzymać oraz zastanowić nad tym kim jesteśmy, co się składa na
naszą osobowość i ile jesteśmy w stanie poświęcić, aby spełnić
marzenia.
Bardzo
polubiłam głównego bohatera, Piotra Jaskulskiego i cały czas
kibicowałam mu w odnalezieniu szczęścia. Osiągnął sukces w
życiu zawodowym, jednak w sferze prywatnej było ono całkowitą
porażką, był zagubiony i samotny. Zbudował wokół siebie swego
rodzaju mur, którym odgradzał się, aby po raz kolejny nie stracić
kogoś bliskiego. Obojętna nie była mi również Yuki także
skrzywdzona przez los, ale wciąż dążąca do zrealizowania swoich
marzeń. Dzięki tej dwójce bohaterów Laisen pokazał, że potrafi
nie tylko zbudować napięcie oraz zainteresować, czymś co
właściwie jest jedną wielką niewiadomą, ale także wzbudzić w
czytelniku współczucie względem postaci, czego nie zaznałam w
Studni
Zagubionych Aniołów.
Sam czarny charakter jest niezbyt prosty do przeanalizowania. Z
jednej strony jego plan mógłby doprowadzić KZDM do bankructwa, zaś
z drugiej nie był wcale takim złym pomysłem.
CK
Monogatari to
kolejna świetna powieść, której końcówka wywołała we mnie
mieszane uczucia. Chciałabym wiedzieć, jak potoczyło się dalej
życie Piotra, jednak myślę, że w prawdziwym życiu również nie
uzyskałabym jednoznacznych odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Niemniej
serdecznie polecam wam obie powieści Artura Laisena w nadziei, że
do was również przemówi kunszt i precyzja, z jakimi są napisane,
a ja z niecierpliwością będę oczekiwać kolejnych.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Genius Creations
Mam nadzieję, że te filozoficzne wywody nie okażą się zbyt męczące, bo niesamowicie zaciekawiła mnie ta książka i jestem pewna, że wkrótce po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuń