sobota, 15 września 2018

podsumowanie sierpnia

Sierpień był zdecydowanie spokojniejszym miesiącem. Nie miałam żadnych większych wyjazdów czy planów. Jedynie kilka razy spotkałam się z przyjaciółką i razem wybrałyśmy się na Nadmorski Plener Czytelniczy w Gdyni. Może jesteście ciekawi, co stamtąd przywiozłam? A i na sa koniec miesiąc zrobiłam sobie jeszcze wypad do biblioteki i zastanawiam się na zrobieniem bookhaulu z tej wizyty. Znowu obejrzałam co nieco serialów - przede wszystkim skończyłam Star Treka, a także pierwszy sezon Norsemen i rozpoczęłam ostatnią część Magii Kłamstw. Z tego względu jestem nieco zdziwiona, że przeczytałam tak niewiele.

Zaczęło się od skończenia Diabelskiego Młyna Anety Jadowskiej. Możecie już przeczytać opinię, w której zachwycam się nad tą częścią Nikity. Następnie sięgnęłam po kolejny tom serii Tess Gerritsen o Jane Rizzoli i Maurze Isles. Muszę przyznać, że ten tom był nieco specyficzny, ale równie świetny jak poprzednie. Rozpoczęłam również ponownego czytania Zbrodni i Kary i tym razem jestem jeszcze bardziej zachwycona. W przerwach na analizę fragmentów, zabrałam się za Runę, z której jestem niesamowicie zadowolona. Zdążyłam jeszcze rozpocząć Wrota Obelisków, N.K. Jemisin, ale okazała się być naprawdę ciężką książką, więc powoli sobie ją kończę jeszcze we wrześniu.

Miałam zdecydowanie spokojniejszy miesiąc, ale chyba mnie to rozleniwiło. W całości przeczytałam zaledwie trzy książki. Z drugiej strony zdecydowanie więcej oglądałam seriali. We wrześniu należałoby nieco bardziej to wyważyć.

A co wy porabialiście w zeszłym miesiącu? Przeczytaliście lub obejrzeliście coś ciekawego? A może zobaczyliście jakieś fajne miejsca?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...